Powrót do normalności
23 października 2019, 23:28
Emocje opadły.
Po poniedziałkowym i wczorajszym wpisie emocje całkowicie opadły. Chyba szybko mi się regeneruje psychika, albo jestem zbyt impulsywny, co nie zmienia faktu że zaczynamy od startu czyli od pierwszego wpisu na tym blogu. Nie wiem gdzie tak się załatwiłem, ale całkowicie nie mam ochoty o tym pisać. Czasem mam wahania nastroju w jedną czy w drugą stronę. Teraz pora na wyciszenie. Nasza sytuacja w ostatnich kilku tygodniach rozwijała się dosyć dynamicznie, więc mam chwilę żeby odpocząć i zastanowić się jak dalej gramy.
Nie zmienia to faktu, że moja myśl trochę się zmieniła od założeń pierwszego wpisu. Dalej chcę, dalej mi zależy, dalej myślę co zrobić żeby M. była moja. Ale nie wiem czy to ma sens. Chyba za bardzo się różnimy. Zapewne to efekt odrzucenia i może nawet znienawidzenia. Ale mi to mija szybko.
Dodaj komentarz